NAZYWAM SIĘ
dawid
PRZEBYWAM W
EKOSTRAŻ
Nazywam się Dawid. Dwa lata temu trafiłem do EKOSTRAŻY z urazem głowy i pogryzionym językiem. Tamtej nocy zostałem bardzo poważnie potrącony...Musiałem przejść operację składania żuchwy i szczęki. Język został zszyty, na prawe oko nie widzę, a lewe zostało usunięte. Tak, jestem niewidomy... Mam uszkodzone nerwy i nie jestem w stanie sam jeść - musi być przy mnie zawsze ktoś, kto będzie karmić mnie łyżeczką. Ale tak poza tym to normalny ze mnie kot: uwielbiam bawić się zabawkami, kocham głaskanie, spanie na drapakach. Biegam, wspinam się i szaleję z innymi kotami! Pod choinkę życzę sobie własnego człowieka i parę prezentów.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: